Infobroker – zawód z XXI wieku?

Infobrokerka, infobroker, specjalista od wyszukiwania informacji a może jeszcze jakoś inaczej powinno określać się zawód polegający na pozyskiwaniu, wyszukiwaniu i ocenianiu informacji?

Początki zawodu związane są z bibliotekarzami, i w tym tez środowisku „infobrokering” uważany jest od lat jako zawód przyszłości. Ale czy aby na pewno tak jest? Kiedy zaczynałam studia 10 lat temu, uf ależ to zleciało :) to wtedy już głoszono, że przyszłością bibliotekarzy jest brokerstwo informacji.  Od sześciu lat czekam na tą przyszłość :)

Owszem infobrokering jest pasją, która może być też zawodem. Na pewno jest zajęciem wymagającym, lecz równocześnie dającym satysfakcję. Jednak pojęcie to jest rozumiane i znane głównie w kręgu bibliotekoznawców.

Bywając na różnego rodzaju spotkaniach i konferencjach, przedstawiałam się jako „broker informacji” i z zaciekawieniem czekałam na reakacje. Większość z mieszanym uśmiechem przytakiwała „komuś, kto szuka w Google” – przecież każdy z nich to robi, więc każdy może być infobrokerem.

Ostatnio zastanawiam się, czy broker informacji może funkcjonować jako pełnoprawny zawód. Dlaczego pełnoprawny? Bowiem obecnie nie widnieje na żadnej liście zawodów, nie ma regulacji ani organizacji (w Polsce) zajmującej się zawodem brokera informacji. Nie ma też możliwości zarejestrowania firmy infobrokerskiej pod odpowiednim kodem PKD, bowiem takie określnie w naszej gospodarce nie funkcjonuje.

Zastanawiam się co musi się wydarzyć, aby zawód ten stał się wreszcie zawodem przyszłości, jak wam się wydaje?

 

przeczytaj również