5 rzeczy, których nie możesz się bać jeśli chcesz prowadzić biznes

Każdy z nas ma jakieś lęki. Jedni boją się pająków, inni psów, a jeszcze inni wysokości. Jednak kiedy marzysz o swojej firmie są rzeczy, których nie możesz się bać.

1. Porażka.

Zdarza się i zdarzać będzie. Nie każdy biznes się udaje. Nie wszyscy odnoszą sukces, ale jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Jak radzi Marcin Osman w swojej książce „Jak radzić sobie z porażką nie tylko w biznesie”, należny przede wszystkim wyciągnąć z porażki wnioski i uczyć się na błędach. A teraz uwierz w siebie i idź do przodu, realizuj swoje plany.

 

2. Prosić o pomoc.

Na początku ścieżki biznesowej jest ciężko, potem nie będzie lepiej tylko rodzaj ciężaru się zmieni. Nie bój się prosić o pomoc czy to rodzinę aby przypilnowała dzieci kiedy Ty chcesz wyjść spotkać się z klientem, czy to znajomych, którzy mają doświadczenie w biznesie a potrzebujesz porad. Przyjmowanie pomocy to nic złego. Wielu z nas się wydaje, że do wszystkiego powinnyśmy dojść sami.

 

3. Zadawać pytań.

Im więcej pytań zadasz swoim klientom, tym lepiej będziesz w stanie wykonać usługę dla nich lub dobrać im produkt. Zadawaj pytania swoim mentorom, znajomym, konkurentom. Pytaj o ich drogę do sukcesu, o to jak pokonywali przeszkody, jak radzili sobie z wątpliwościami.

 

4. Odmawiać.

Asertywność w biznesie jest konieczna. Jeśli boisz się odmawiać, to szybko będziesz musiał to zmienić. Klienci potrafią zmieniać zdanie w trakcie realizacji zlecenia i wymagać czegoś poza umową. A nie zawsze da się spełnić ich oczekiwania, więc trzeba odmówić i przypomnieć jakie były ustalenia. Przyjdzie czas, że będziesz musiał odmówić realizacji zlecenia, bo będzie dla Ciebie na przykład nie opłacalne. Musisz nauczyć się odmawiać znajomym albo klientom, którzy chcą zlecenie za barter lub za „referencje do portafolio”. Jak mówi moja wspólniczka, Justyna, „za barter się nie najem”. Dokładnie, biznes prowadzisz po to by zarabiać.

 

5. Przyznać się do błędu.

Każdemu może zdarzyć się wpadka. Pomylenie adresu wysyłki zamówienia, nie ten kolor towaru albo jeden dzień obsuwy. Zdarza się. Przyczyny są różne, najważniejsze abyśmy umieli przyznać się do błędu. Przeprosić i iść dalej. Nie rozpamiętujmy tego co było. Klient wystawi nam złą opinie, trudno. Następny wystawi dobrą. Błędy się zdarzają.

przeczytaj również